Po dłuuuugiej przerwie....
Akwa zostało zaatakowane przez glony, później okrzemki, a później wszsytko na raz.
Dodatkowo mój 2 tyg urlop spowodował że życie praktycznie wymarło :(
Niestety zmuszony byłem do usunięcia akwarium z pracy... co nie znaczy że zostało zlikwidowane !
Obecnie jest u mnie w domu na biurku, jest restartowane.
W akwa zamieszkała caulestera, xenia, capnella, seriatopora
Niedługo pierwsze zdjęcia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz